środa, 17 grudnia 2014

Hej! Dzisiejszy post będzie krótkim sprawozdaniem z mojego wyjazdu w Tatry. :-) Na wstępie też dodam, że post typu "Zrób to sam" postaram się dodać w weekend.
A więc, na wycieczce byłam tylko 3,5 dnia, z grupą, gdzie opiekunką była moja mama, ale mimo to zdążyłam wiele zobaczyć.
       Po pierwsze Krupówki! Tia, nieodłączna część wyjazdu do Zakopca. Nie kupiłam jednak nic na tej najdłuższej ulicy w górach, gdyż po prostu nie jestem kolekcjonerem pamiątek, które będą potem leżały bezczynnie. Z ozdób to wolę rzeczy, które pasują do wystroju domu. :-) Jak już to tylko na kilka pocztówek mogłabym się zgodzić. Zaliczyłam za to słonego oscypka, a nasza gaździna dała nam kilka w prezencie. ^.^
       Po drugie Morskie Oko i Gubałówka!  Po co się właściwie przyjeżdża w góry, jak nie po to, aby po nich chodzi? :D A więc tak najpierw było Morskie Oko. Ledwo się doczłapałam, naprawdę. Jednak jak powiedziała moja mama "Widok rekompensuje cały wysiłek." No, może i nie cały, ale był wspaniały. Wyobrażam sobie, jak tam jest nieziemsko latem. Po krótkim odpoczynku, znowu idziemy. Dobra, razem przeszłam te 18 kilosów, ale jestem z siebie dumna. Dałam radę i nie wykorzystywałam biednych koników. Na Gubałówkę, za to wjeżdżaliśmy kolejką, a potem schodziliśmy pieszo. Mieliśmy blisko do pensjonatu, gdyż był on położony na podnóża góry. :-)
     Ostatnią rzeczą jaką robiliśmy, było zwiedzanie Oświęcimia. Masakra. Czułam się tam źle, bardzo źle. Ta energia, te pomieszczenia, nie chcę mówić, bo się poryczę. Jak się czuli ludzi w takim miejscu, podczas wojny? I pomyśleć, że ludzie zrobili to ludziom. 

Nie licząc pysznego jedzonka, cudnego pensjonatu, imprezy mikołajkowej, zabaw na śniegu, to w skrócie wszystko. Serdecznie Was zachęcam do zwiedzenia tego cudownego miasta i pooddychania świeżym, górskim powietrzem. :-)

A teraz kilka zdjęć, dla tych co nie lubią czytać (Jest ich mało, gdyż więcej jest takich z osobami):

Droga, którą przejeżdżały niemieckie koleje do selekcji.



Morskie Oko

Zakopane: widok z balkonu
 Buziaki, Maja!


5 komentarze:

  1. Antonina Niewińska17 grudnia 2014 21:39

    Śliczne zdjęcie Morskiego Oka :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ja byłam już 11 razy w Zakopanem :) od 6 lat tam jeżdżę z rodzicami, mimo że mamy ponad 600 km. Fajny widok z balkonu :>

    OdpowiedzUsuń
  3. Ładne zdjęcia baardzo :33 :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudowne miejsce, też tam byłam

    OdpowiedzUsuń